Współczesna zabudowa
Budowę nowych mieszkań rozpoczęto wraz z otwarciem kopalni Staszic w 1959 roku. Pierwsze budynki zaczęto wznosić w sąsiedztwie zakładu, poza obszarem starego Giszowca. Nawiązując do niskiej zabudowy osiedla, posiadały one dwie kondygnacje.
Liczba oddanych mieszkań była zbyt niska w stosunku do zapotrzebowania. Dlatego pod koniec lat sześćdziesiątych zrezygnowano z planowania niskiej zabudowy i postanowiono wybudować wielokondygnacyjne bloki. W 1974 roku tereny pod budowę nowego osiedla skończyły się, toteż po wielu trudnościach, uzyskano zgodę na wyburzenie części starych domków. W pierwszej połowie lat siedemdziesiątych, w ramach tzw. I i II jednostki mieszkaniowej wyburzono całą zachodnią i północno-wschodnią część osiedla, a następnie zabudowano teren blokami.
Sytuację rodzin, które musiały opuścić swoje domy i przenieść się do blokowisk, dobrze przedstawia film Kazimierza Kutza „Paciorki jednego różańca”.
Na początku lat 80. zaczęto budować bloki przy ul. Adama, na szczęście poza obszarem starego Giszowca. W tym samym czasie stawiano niskie domki przy ul. Sosnowej.
Władze komunistyczne uznały, że pora raz na zawsze zerwać z tym co stare. Nowopowstałe osiedle otrzymało nową nazwę. 15 listopada 1979 r. nadano mu imię Stanisława Staszica. Nazwę Giszowiec przywrócono dopiero w 1990 roku.
Giszowcem szczególnie interesowała się prasa. Jednak trudno było w tamtych czasach znaleźć wzmianki o historii osiedla, jego wyjątkowości. Domki określano mianem starych ruder, bez bieżącej wody i kanalizacji. Więcej miejsca poświęcano blokowisku, które nazywano nowoczesnym, a czasem nawet „pięknym”.
Zgodnie z opracowanym wówczas planem zagospodarowania przestrzennego osiedla, planowano wyburzenie wszystkich domków. Na szczęście do głosu dopuszczono wojewódzkiego konserwatora zabytków Adama Kudłę, wspieranego przez generalnego konserwatora prof. Wiktrora Zina. Ten z kolei opierał się na opinii wybitnego znawcy osadnictwa przemysłowego, prof. Jana Pazdura. Po wielu próbach, ku niezadowoleniu władz kopalni, udało się wstrzymać prace rozbiórkowe. Ochrona konserwatorska obowiązywała od 18 sierpnia 1978 roku.
Dziś niemożliwe jest wyburzenie któregokolwiek z domków. Jednak współczesna zabudowa musi nawiązywać do starej ilością kondygnacji, kolorystyką, wykończeniem. Przykładami takich budynków mogą być: szkoła podstawowa nr 51, cukiernia przy ul. Gościnnej, osiedle „Giszowiec Kasztany”.